Jak zawsze, tak i w styczniu 2010 roku, o godzinie 18.00 na Pl. Litewskim zgromadziliśmy się aby wziąć udział w Masie Krytycznej. Styczniowy chłód, a także błoto pośniegowe zalegające na lubelskich ulicach, powodujące, że było ślisko, nie odstraszyły kilkunastu najtwardszych miłośników rowerów, którzy tradycyjnie zaczekali kilkanaście minut i następnie ruszyli na objazd centrum Lublina.

Jak zwykle spotykaliśmy się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony kierowców i pieszych na chodnikach. Nasz przejazd wzbudzał niemałe zainteresowanie ciepło ubranych ludzi spieszących się do ciepłych domów w ten zimny wieczór. Niektórzy patrzyli na nas ze współczuciem na twarzach, inni z pewną dozą zazdrości, zdradzającą, że też chcieliby jeździć na rowerach niezależnie od pogody, szczególnie w grupie innych miłośników tej formy spędzania czasu.

Także tym razem spotkaliśmy patrol Policji. Panowie w bardzo grzeczny sposób poprosili nas o jazdę "gęsiego", a kiedy zastosowaliśmy się do ich prośby, podziękowali z uśmiechami na twarzach. Ta sytuacja pokazała nam po raz kolejny, że Masa Krytyczna spotyka się z bardzo miłym przyjęciem również wśród służb mundurowych.

Początkowo w Masie uczestniczyło 15 rowerzystów. Jednak w trakcie jazdy liczba ta malała, ponieważ niektórzy już na trasie żegnali się z pozostałymi i wracali do domu. Po przejechaniu ok. 6 km w ok. 30 minut tradycyjnie zakończyliśmy Masę podniesieniem rowerów przed lubelskim Ratuszem i rozjechaliśmy się do domów.

O styczniowej Masie Krytycznej więcej możecie przeczytać na forum. Trasę jej przejazdu możecie zobaczyć tutaj. Zapraszamy również do naszej galerii, gdzie znajdują się zdjęcia zrobione przez forumowego Mamuta77.

Już teraz zapraszamy wszystkich rowerzystów na Masę Krytyczną w ostatni piątek lutego (26.02), tradycyjnie o godzinie 18.00, na Pl. Litewskim.